Plebiscyt terytorialny przeprowadzony 20 marca 1921 roku na Górnym Śląsku, to bez wątpienia jedno z najważniejszym wydarzeń w tym rejonie w XX wieku. Jego bezpośrednią przyczyną, był traktat wersalski, w którym stwierdzono, opierając się na zasadzie samostanowienia narodów, że o przynależności przygranicznych terenów spornych, zamieszkałych przez ludność wielonarodową lub labilną narodowościowo, mieli zadecydować sami mieszkańcy. Przeprowadzony w warunkach okupacji regionu przez wojska sojusznicze i pod nadzorem Międzysojuszniczej Komisję Rządzącej i Plebiscytowej, został przeprowadzony w trakcie trwającego w latach 1918–1922 polsko-niemieckiego sporu o Górny Śląsk. Sporu, który oprócz tej bez wątpienia pokojowej próby rozwiązania kwestii przynależności państwowej terytorium pomiędzy Przemszą a Odrą, miał również bardziej bolesne, krwawe oblicze. Złożyły się nań trzy polsko-niemieckie konflikty zbrojnych w 1919, 1920 i 1921 roku. Ponadto przez cztery lata wyznaczone z jednej strony datą końca I wojny światowej, z drugiej zaś podziałem regionu w 1922 roku, nie było miesiąca by nie dochodziło na tym obszarze do demonstracji i wystąpień, w których często działania obydwóch stron cechowały się brutalnością, a nagłaśniane propagandowo na długie lata położyły się cieniem na stosunki społeczne i narodowe w regionie.
Plebiscyt górnośląski był wydarzeniem mocno osadzonym w kontekstach międzynarodowych oraz na tyle złożonym i skomplikowanym, że powszechna wiedza na jego temat przez długie lata opierała się na jednozdaniowej informacji zamieszczonej w szkolnym podręczniku lub sloganach powtarzanych w trakcie rocznicowych akademii. Naukowe opracowania pisane przez akademickich historyków i politologów były zbyt hermetyczne, by znaleźć się na półce z książkami licealisty czy osoby nie uprawiającej zawodu bezpośrednio związanego z którąś z tych dziedzin. Zresztą prace historyków, zarówno polskich, jak i niemieckich, z różnych powodów cechował często brak obiektywizmu w prezentowaniu przebiegu i interpretacji wyników plebiscytu. Po II wojnie światowej, w warunkach „zimnej wojny”, a przede wszystkim w sytuacji, kiedy po obu stronach granicy polsko-niemieckiej dominowały animozje i resentymenty, trudno było o popularną, a jednocześnie obiektywną historię tych wydarzeń.
Publikacja Marcina Kordeckiego i Dawida Smolorza jest pierwszą próbą przełamania passy pisania o górnośląskim plebiscycie wyłącznie w hermetyczny, naukowy sposób. Zastosowana w tym wypadku przez autorów formuła atlasu wyśmienicie sprawdza się jako narzędzie do samodzielnych studiów i analiz, nie wymagających od czytelnika przebijania się przez niekończące się rzędy liczb, danych procentowych i tabel. Mapa jest wszak graficznie najlepszym odwzorowaniem terytorium i, o czym często niestety zapominamy, bardzo dobrze spełnia swą rolę jako metoda prezentacji wydarzeń historycznych, zwłaszcza tak mocno osadzonych terytorialnie jak plebiscyty narodowościowe. Dwujęzyczny, polski i niemiecki, szesnastostronicowy wstęp stanowi wystarczające, syntetyczne wprowadzenie do problematyki prezentowanej na mapach, tym bardziej, że został okraszony fotografiami z epoki, skanami oryginalnych kart do głosowania i dodatkowymi mapami pozwalającymi szerzej zrozumieć lokalne i międzynarodowe konteksty tego wydarzenia. Ciekawym rozwiązaniem są tzw. ciekawostki, w których umieszczono informacje zasługujące na wyróżnienie, dla których nie znalazło się miejsce w narracji wstępu.
Zasadniczą częścią recenzowanego atlasu są oczywiście mapy, na których przedstawiono wyniki plebiscytu na Górnym Śląsku w rozbiciu na dziewięć arkuszy w skali 1 : 350.000. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnik ma możliwość zapoznania się z wynikami głosowania w czytelnej formie graficznej. Każdej miejscowości przyporządkowano diagram kołowy, na którym kolorem jasnoniebieskim zaznaczono odsetek głosów oddanych za pozostaniem regionu w państwie niemieckim, a kolorem różowym za przyłączeniem Górnego Śląska do Polski. Obok umieszczono dwujęzyczne, niemieckie i polskie nazwy tych miejscowości. Jeśli współczesna, polska nazwa różni się od tej używanej przez polskojęzyczną ludność w okresie międzywojennym, zostały podane obydwie formy, przy czym nazwę współczesną umieszczono w nawiasie. Przy nazwach kolorem niebieskim umieszczona została liczba głosów oddanych na Niemcy, a czerwonym na Polskę. Analogicznie nazwy miejscowości w których przeważyły głosy za Niemcami wyróżniono kolorem niebieskim, a za Polską kolorem czerwonym W przypadku równej ilości głosów za Niemcami i Polską, nazwa wyróżniona została kolorem fioletowym. Dzięki temu czytelnik atlasu bez problemu zorientuje się w topografii wyników. Całość uzupełniają szczegółowe tabele z wynikami plebiscytu w rozbiciu na powiaty wiejskie i miejskie oraz gminy i obszary dworskie Rozwiązania zastosowane przez autorów pozwalają na szybkie odnalezienie wyników z danego obszaru i miejscowości. Kolorowe mapy unaoczniają paradoks głosowania, w którym choć 59,5 proc. uprawnionych do opowiedziało się za pozostaniem w granicach Niemiec, jednak dokonanie na tej podstawie podziału regionu okazało się niewykonalne, gdyż pomimo, że większość mieszkańców miast głosowała za Niemcami, to obwody głosowania na terenach wiejskich we wschodniej części obszaru plebiscytowego najczęściej głosowały za Polską. Tym samym niemożliwe było podzielenie na tej podstawie spornego obszaru, gdyż gminy propolskie często tworzyły enklawy wśród gmin proniemieckich i odwrotnie.
Recenzowany atlas stanowi bez wątpienia publikacje mającą duży walor informacyjny i spory potencjał edukacyjny. Może być z powodzeniem wykorzystywany w edukacji historycznej i regionalnej na wszystkich etapach kształcenia – od szkoły podstawowej, po studia wyższe. Będzie też pomocą dla wszystkich zainteresowanych historią Górnego Śląska w XX wieku.
Gliwice, dn. 21.12.2020 r. dr Bogusław Tracz